Dodge RAM 1500 5.7L HEMI 2006

871 odwiedzin

16-07-2022

Proces początkowy – Auta z Ameryki

Tym razem naszym zadaniem było sprowadzenie (koniecznie czarnego) Dodge’a RAM’a z rocznika 2004-2008, ale też dobrze zachowanego wewnątrz. Wielu klientów woli licytować starsze modele RAM’ów, ponieważ te są o wiele tańsze, a ich funkcjonalność i design zostają wyjątkowo podobne. Nasz klient wpłacił kaucję, a następnie musiał określić swój budżet jakim możemy dysponować przy zakupie auta na licytacji.

Wybór egzemplarza – Licytacje Copart, IAA

Ograniczył on kwotę do 43.000 zł. Jest to w zupełności kwota wystarczająca, ponieważ aukcje na stronie IAA i Copart charakteryzują się ogromną ilością egzemplarzy aut Amerykańskich (takich jak Dodge, Ford, Chrysler czy też Chevrolet), ale co ciekawe też Niemieckich, takich jak Audi, BMW, Mercedes lub Volkswagen.

Nasze oczy przykuło parę ofert. Ograniczaliśmy się tylko do czarnych modeli z oznaczeniem Run&Drive na wschodnim wybrzeżu USA. Oznaczenie Run&Drive jest o tyle ważne, że mamy pewność co do sprawności silnika, skrzyni biegów oraz innych ważnych komponentów wymaganych do poruszenia samochodem. Na szczęście takich egzemplarzy nie brakowało. Korzystając z raportu Carfax, oraz przeglądając zdjęcia i opisy samochodów, wykreśliliśmy 2 z 7 potencjalnych ofert. Aukcje na szczęście odbywały się w krótkim czasie między sobą, ponieważ Dodge’a udało nam się wylicytować dopiero za 4 podejściem, w kwocie 4400 $. Wszystkie wcześniejsze oferty wykraczały poza nasz budżet.

Efekt końcowy – Sprowadzenie do siedziby

Kupione auto wyglądało na zadbane w środku, niestety stłuczka odebrała jemu wcześniejszy blask. Najważniejsze, że pokrywa silnika oraz wszystkie istotne części zostały zachowane. Nieraz przypominaliśmy, że uszkodzenia karoserii i zewnętrznych fragmentów auta jest wręcz korzystne, gdyż obniża finalne koszty auta.

Teraz pozostało tylko czekać na przyjazd amerykańca do Polski, co średnio zajmuje 8-12 tygodni. Całość aukcji z opłatami i transportem wyniosła naszego klienta około 40.500 zł, co stanowi blisko 70 % kwoty, którą musielibyśmy zapłacić za podobny egzemplarz w Polsce.